Budowana przy granicy z Sudanem tama jest przyczyną gorącego sporu z Sudanem i Egiptem, które obawiają się, że projekt naruszy ich zasoby wodne i zagrozi rzece mającej kluczowe znaczenie dla tych krajów. Podczas piątkowej rozmowy telefonicznej z premierem Sudanu Abdallą Hamdokiem, Trump zaapelował o pokojowe rozwiązanie konfliktu. Dodał przy tym, że sytuacja jest niebezpieczna, a jego rozmowa z prezydentem Egiptu Abdelem Fattahem as-Sisim wskazuje na to, że Kair „może wysadzić tę tamę”. Trump stwierdził, że dzięki jego mediacji udało się osiągnąć porozumienie w tej sprawie, lecz Etiopia je złamała. „Te groźby są obrazą dla etiopskiej suwerenności, są bezproduktywne i stanowią jasne pogwałcenie prawa międzynarodowego” – stwierdziła w oświadczeniu kancelaria premiera Etiopii Abiyego Ahmeda Alego. „Etiopia nie ugnie się przed jakąkolwiek agresją, ani nie uznamy żadnych praw opartych na kolonialnych traktatach” – dodała. Mimo nieuregulowania sporu i trwających negocjacji pod egidą Unii Afrykańskiej, w lipcu etiopski rząd zaczął wypełnianie zbiornika wodnego za tamą, co wywołało dodatkowe kontrowersje. Źródło: PAP
Look up the Polish to French translation of tama in the PONS online dictionary. Includes free vocabulary trainer, verb tables and pronunciation function.Zbiornik przy Tamie Wielkiego Odrodzenia, przy gigantycznej elektrowni wodnej na Błękitnym Nilu wypełnia się wodą - przekazał w środę etiopski minister do spraw wody. Słowa ministra wzbudziły zaniepokojenie w Sudanie i Egipcie, ponieważ dzień wcześniej negocjacje między tymi trzema państwami w sprawie zalania zbiornika wodą z Nilu zakończyły się Budowa tamy oraz wypełnianie jej wodą idą w parze - mówił w środę w miejscowych mediach etiopski minister do spraw wody Seleshi Bekele. Jak stwierdził, "napełnienie zbiornika zapory nie musi czekać do ukończenia konstrukcji". Poinformował, że poziom wody wzrósł z 525 do 560 metrów. Później w środę minister precyzował we wpisie na Twitterze, że woda do zbiornika przy Tamie Wielkiego Odrodzenia napływa "z powodu intensywnych opadów deszczu" i wypełnia zbiornik w sposób "naturalny". Nie zaprzeczył jednak podnoszonym przez Kair i Chartum obawom, że Addis Abeba zdecydowała się zalać zalewu jest ostatnim krokiem przed uruchomieniem elektrowni. Jak pisze agencja Reutera, ruch ten z pewnością wywoła stanowczy sprzeciw ze strony Egiptu oraz Sudanu, przez które przepływa Nil. Rzeka stanowi dla tych państw główny zasób wody. Egipski minister spraw zagranicznych zwrócił się do władz Etiopii o pilne wyjaśnienie, czy zaczęły wypełniać zbiornik przy Tamie Wielkiego Odrodzenia - podaje negocjacji We wtorek fiaskiem zakończyła się ostatnia runda negocjacji między Addis Abebą, Chartumem oraz Kairem w sprawie uregulowania przepływu wody przez tamę. Stolicom nie udało się osiągnąć porozumienia w tej sprawie. Tymczasem w czerwcu Etiopia przystała na propozycję, by wstrzymać napełnianie zbiornika do czasu wypracowania porozumienia ze stroną sudańską oraz Wszystkie wysiłki włożone w znalezienie rozwiązania nie przyniosły rezultatu - oświadczył już w poniedziałek szef egipskiej dyplomacji Sameh Shoukry. Jak ocenia Al Dżazira, "niepowodzenie zatopiło kruche nadzieje na przezwyciężenie różnic przez te trzy państwa i podpisanie przez nie porozumienie w sprawie funkcjonowania tamy, zanim Etiopia zacznie wypełniać ją wodą". W zeszłym miesiącu władze Egiptu poinformowały ONZ, że budowana na Błękitnym Nilu tama stanowi dla ich kraju "egzystencjalne zagrożenie". Al Dżazira podaje, że rzeka wypełnia 90 procent egipskich zasobów wodnych. Jak dodaje, Egipt, który już zmaga się z kryzysem dostępu do wody, obawia się "destruktywnego wpływu" zapory na bezpieczeństwo swoich obywateli. W czerwcu minister spraw zagranicznych Egiptu ostrzegł, że brak interwencji ze strony Organizacji Narodów Zjednoczonych w tej sprawie będzie grozić wybuchem konfliktu. Jak przekonywał, tama zagraża życiu 150 milionów Egipcjan i Sudańczyków. Walka o wodę w AfrycePAP/ReutersNajwiększa tama w Afryce Dla Etiopii, która w 2011 roku rozpoczęła budowę gigantycznej elektrowni wodnej, realizacja tego projektu jest kwestią fundamentalną. Addis Abeba wierzy, że stanie się energetyczną potęgą, która będzie sprzedawać prąd całej Afryce. Konstrukcja o wysokości 155 metrów i szerokości 1,8 kilometra powstaje przy granicy z Sudanem. Jej zbiorniki będą mogły pomieścić 75 miliardów metrów sześciennych wody. Elektrownia według zapowiedzi ma osiągnąć moc 6450 megawatów. Według Kairu i Chartumu gigantyczna Tama Wielkiego Etiopskiego Odrodzenia i zarazem elektrownia wodna, jaką na Błękitnym Nilu buduje Etiopia, może zagrozić swobodnemu dostępowi tych krajów do zasobów wodnych. Wody Nilu zostały podzielone między Sudan i Egipt jeszcze w czasach kolonialnych. Etiopia została wyłączona z tego podziału, bo w przeciwieństwie do tamtych krajów nie była dotykana suszą. Spór między Etiopią a Sudanem i Egiptem o tamę na Nilu BłękitnymGoogle MapsW 2010 roku w wyniku starań Etiopii państwa regionu podpisały umowę o "zgodnym wykorzystywaniu wód" liczącego prawie 7 tysięcy kilometrów długości Nilu, drugiej obok Amazonki najdłużej rzeki świata. Nie uregulowała ona jednak sporu na linii Etiopia-Egipt. Kair obawia się, że etiopska elektrownia doprowadzi do obniżenia poziomu wód Nilu. Władze egipskie są świadome, że inwestycji nie da się zatrzymać, ale podkreślają, że dysponują narzędziami, które umożliwiłyby destabilizację Etiopii. W ocenie ekspertów tego rodzaju działania naruszyłyby kruchą równowagę i zniszczyły ład polityczny panujący w tak zwanym Rogu Afryki. Władze egipskie zwróciły się do Rady Bezpieczeństwa ONZ z wnioskiem o przyjrzenie się inwestycji pod kątem bezpieczeństwa regionalnego. Autor:momo//nowReuters, Al Dżazira, PAP
W przeciwieństwie do Egiptu Sudan nie jest zagrożony niedoborami wody z Nilu i mógłby zyskać na wytwarzaniu energii elektrycznej przez tamę GERD. Zapora zakłada również korzyści w postaci regulowania wód Nilu Błękitnego, co przełoży się na zapobieganie powodziom.
Trzy kraje wzięły we wtorek udział w miniszczycie afrykańskim; ostatnia runda rozmów Etiopii z Egiptem i Sudanem w sprawie wartej 4,6 mld dolarów Wielkiej Tamy Etiopskiego Odrodzenia zakończyła się niepowodzeniem na początku lipca. Według Egiptu i Sudanu budowa tej tamy może zagrozić ich swobodnemu dostępowi do źródeł wody pitnej. W połowie lipca minister zasobów wodnych Etiopii Bekele Sileshi zaprzeczył doniesieniom, że rząd tego kraju rozpoczął napełnianie zbiornika przy tamie na Błękitnym Nilu. Jednak we wtorek kancelaria premiera Etiopii Abiya Ahmeda Alego podała, że kraj zakończył pierwszy sezon napełniania zbiornika tamy. Etiopia zapowiedziała wcześniej, że zacznie napełniać zbiornik zapory w tym miesiącu, nawet bez porozumienia z obu krajami, ponieważ pora deszczowa zaleje Błękitny Nil. Stworzenie zalewu jest ostatnim krokiem przed uruchomieniem elektrowni o mocy 6450 MW, która ma być szansą na pomyślny rozwój kraju. Addis Abeba wierzy bowiem, że stanie się energetyczną potęgą, która w przyszłości będzie sprzedawać z zyskiem prąd całej Afryce. Jednak położony w dole rzeki Egipt, którego rolnictwo i wciąż rosnąca populacja, licząca 100 mln mieszkańców, zależą od Nilu, twierdzi, że tama stanowi dla niego śmiertelne zagrożenie. Minister irygacji Jaser Abbas uznał, że najważniejsze są pytania o to, ile wody Etiopia wypuści do rzeki, jeśli dojdzie do wieloletniej suszy i jak kraje rozwiążą wszelkie przyszłe spory.Miała być jedyną tamą na Nilu, jednak z biegiem lat okazało się jednak, że jedna to zbyt mało i nieco wyżej w biegu rzeki Egipcjanie wybudowali kolejną wodną zaporę. Jednak to tama w Asuanie od lat przyciąga i elektryzuje turystów .
Tama Wielkiego Odrodzenia. Tama Wielkiego Odrodzenia [1] ( ang. Grand Ethiopian Renaissance Dam, amh. ታላቁ የኢትዮጵያ ሕዳሴ ግድብ) – budowana zapora wodna na Nilu Błękitnym w Etiopii, przy granicy z Sudanem . Pojemność zbiornika utworzonego po spiętrzeniu rzeki zaplanowano na 74 mld m³ [2], a długość na 246 km [3